środa, 26 września 2012

nie ma to jak pomoc :)

Jak każdy "profesjonalista" posiadam w domu przenośne studio fotagroficzne, rozkładane tam gdzie najlepsze światło, czyli przy oknie :)  A ponieważ dzionek był dzisiaj prześliczny moja kocica Ewca postanowiła mi dzisiaj pomóc, tak abym się czasami nie przepracował, zajmując całą powierzchnię owego studia  :P 



2 komentarze:

  1. Sierściuchy zawsze wybierają najlepsze miejscówki..mój też zawsze się wepcha tam, gdzie w danej chwili w ogóle nie powinien :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie tak :) a już wyjątkowo Ewcucha gdzie się nie obejrze to jest :D

    OdpowiedzUsuń